czwartek, 30 stycznia 2014
wtorek, 28 stycznia 2014
Kalendarium - luty
2 lutego
|
Światowy Dzień Życia Konsekrowanego,
Ofiarowanie Pańskie
(Matki Boskiej Gromnicznej),
Światowy Dzień Obszarów Wodno-Błotnych,
Dzień Handlowca
|
3 lutego
|
Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem
|
8 lutego
|
Święto Służby Więziennej,
Dzień Bezpiecznego Internetu
|
9 lutego
|
Międzynarodowy Dzień Pizzy
|
11 lutego
|
Światowy Dzień Chorych
|
14 lutego
|
Dzień Zakochanych (Walentynki)
|
| |
17 lutego
|
Dzień Kota
|
20 lutego
|
Światowy Dzień Sprawiedliwości Społecznej
|
21 lutego
|
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
|
22 lutego
|
Dzień Ofiar Przestępstw
|
23 lutego
|
Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją
|
27 lutego
|
Tłusty czwartek
|
Polskie przysłowia ludowe na luty
- Gdy w lutym mróz mocno trzyma, będzie krótka zima.
- W lutym śnieg i mróz stały, w lecie będą upały.
- Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, długo trwa zima, to jest niewątpliwa.
- Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wicher nie zawodzi.
- W lutym gdy zagrzmi od wschodniego boku, burze i wiatry walne są w tym roku.
- W lutym wody wiele - w lecie głodne nawet cielę.
- Kiedy luty puści, to marzec wypiecze.
- Kiedy luty schodzi, człek po wodzie brodzi.
- Kiedy luty, obuj buty.
- Luty bywa w lód okuty.
- Na stycznie i lute trzeba mieć konie kute.
- Jeśli ci jeszcze nie dokuczył luty, to pal dobrze w kominie i miej kożuch suty.
- Czasem luty ostro kuty, czasem w luty same pluty.
- Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.
źródło: www.kalendarzswiat.pl
niedziela, 12 stycznia 2014
Dzień Babci i Dzień Dziadka
Dzień Babci
22 stycznia
Dzień Dziadka
Dzień Babci rozpowszechnił się w Polsce już pod koniec lat
60. ubiegłego wieku. Ktoś słusznie spostrzegł, że dziadkowie są w tej sytuacji
nieco poszkodowani, dlatego pod koniec lat 80. w kalendarzu świąt obok Dnia
Babci pojawił się Dzień Dziadka. Wnuczęta więc przygotowują obecnie dwie
laurki. Ponadto w przedszkolach i szkołach organizowane są często występy, na
które zapraszani są babcie i dziadkowie. W niektórych krajach na świecie
obchodzi się „za jednym zamachem” Dzień Dziadków – w Stanach Zjednoczonych jest
to nawet święto oficjalnie zatwierdzone przez prezydenta i Kongres. Amerykańscy
seniorzy doczekali się nawet swojego hymnu „A Song for Grandma and Grandpa”.
Jak twierdzą psychologowie, dziadkowie kształtują tożsamość wnucząt – zarówno
rodzinną, jak i historyczną. Często starają się im wynagrodzić błędy, które
popełnili, wychowując swoje własne dzieci. Dlatego dość powszechnie uważa się,
że rodzice są od wychowania, a dziadkowie od rozpieszczania. Czas z nimi
spędzony jest bardzo cenny również dlatego, że wiele wnucząt siłą rzeczy traci
dziadków w młodym wieku. Na szczęście sytuacja ta zmienia się z roku na rok –
średnia długość życia stale rośnie. W związku z tym jednak role nieco się
odwracają, to dziadkowie będą potrzebować coraz więcej uwagi i pomocy ze strony
swoich dzieci i wnucząt.
Źródło: www.kalbi.pl
piątek, 10 stycznia 2014
Władysław Broniewski
Muzeum Władysława Broniewskiego w Warszawie |
Pomnik Władysława Broniewskiego w Płocku |
Władysław Broniewski wywodził się z rodziny inteligenckiej o
szlacheckich korzeniach i żywej tradycji patriotycznej. Był synem Zofii z
Lubowidzkich i Antoniego Broniewskiego, miał dwie starsze siostry - Zofię i
Janinę.
Uczył się w Gimnazjum Polskim w Płocku, gdzie był
współzałożycielem półtajnej drużyny skautów, nawiązującej do tradycji Konstytucji
3 Maja i powstania styczniowego.
Uważał się za socjalistę, cenił sobie osobistą niezależność,
ale w 1915 r. w wieku 17 lat wstąpił do Legionów Piłsudskiego. Walczył w 4
pułku piechoty Legionów. Brał udział w bitwie pod Jastkowem koło Lublina, gdzie
jego pułk poniósł bardzo ciężkie straty. Za zasługi wojenne Srebrny Krzyż Orderu
Wojennego Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyż Walecznych. W 1918 r. wziął
udział w manifestacyjnym pochodzie do kwatery Piłsudskiego.
Za udział w kryzysie przysięgowym Broniewski był internowany
w Szczypiornie. Zwolniony z obozu zdał maturę jako ekstern, po czym wstąpił na Uniwersytet
Warszawski. Jednocześnie działał w konspiracji w Polskiej Organizacji Wojskowej.
Po odzyskaniu niepodległości niezadowolony z reform w powojennej Polsce stawał
się coraz bardziej radykalny w swoich poglądach i w konsekwencji, po śmierci Gabriela
Narutowicza, zbliżył się do KPP.
W 1930 był na krótko aresztowany i osadzony wraz z Janem
Hemplem i Aleksandrem Watem w areszcie miejskim w Warszawie. Aresztowanym
pomocy udzielił Bolesław Wieniawa-Długoszowski, adiutant marszałka
Piłsudskiego, ówczesny dowódca 1 Dywizji kawalerii i szef garnizonu
warszawskiego. Wówczas powstał wiersz Rozmowa z Janem.
W 1939, w obliczu zagrożenia najazdem niemieckim, Broniewski
opublikował słynny wiersz Bagnet na broń. We wrześniu 1939 zgłosił się do
wojska na ochotnika. Przejechał z Warszawy przez Lublin i Lwów do Tarnopola. 12
września został przydzielony do Ośrodka Zapasowego 28 Dywizji Piechoty w Zbarażu.
Zanim jednak miał okazję stanąć do walki, nastąpił sowiecki najazd na Polskę.
Broniewski był świadkiem wkroczenia Armii Czerwonej do Lwowa
we wrześniu 1939. Broniewski nie mógł pogodzić się z tym, że Związek Radziecki
napadł na Polskę, czemu dawał wyraz w swojej późniejszej więziennej twórczości,
spisanej po wrześniu 1941.
W grudniu Broniewski sprowadził do Lwowa Marię Zarębińską, z
którą od 1938 był w nieformalnym związku, i jej córkę Majkę. Na terenach
okupowanych przez ZSRR znalazły się także pierwsza żona Broniewskiego, Janina
Broniewska i ich córka Joanna (Anka).
Okupanci sowieccy rozpoczęli tymczasem politykę pozyskiwania
polskich intelektualistów. Wielu literatów, zwłaszcza o poglądach lewicowych (Jerzy
Borejsza, Wiktor Grosz, Mieczysław Jastrun, Jan Kott, Stanisław Jerzy Lec, Leon
Pasternak, Tadeusz Peiper, Julian Przyboś, Jerzy Putrament, Julian Stryjkowski,
Lucjan Szenwald, Aleksander Wat, Adam Ważyk, ale też Tadeusz Boy-Żeleński),
oczekując wojny niemiecko-radzieckiej i obawiając się policyjnych represji,
zaczęło pod wpływem Wandy Wasilewskiej ściśle współpracować z władzą sowiecką.
Władze sowieckie rozpoczęły wydawanie polskojęzycznego Czerwonego Sztandaru -
publikował on również (do stycznia 1940 - aresztowania poety) przedwojenne
wiersze Broniewskiego. Broniewski nie identyfikował się z linią programową tego
czasopisma, próbował jednak wykorzystać je do przypomnienia "sprawy
polskiej", nieobecnej w polityce sowieckiej. Broniewski sądził, że
przebywając na terenach zajętych przez Sowietów będzie mógł bez przeszkód
publikować swoje wiersze. Cenzura sowiecka nie dopuściła jednak do wydawania
jego utworów o treści patriotycznej. Dał do druku między innymi słynny wiersz Żołnierz
polski, wiersz ten oczywiście nie został opublikowany. Wszystkie publikowane w
prasie lwowskiej utwory literackie musiały być bowiem zaakceptowane przez
sowieckiego cenzora.
24 stycznia 1940 Władysław Broniewski został wraz z Aleksandrem
Watem i innymi literatami aresztowany przez NKWD we lwowskiej restauracji Ognisko
Inteligencji w zorganizowanej przez NKWD prowokacji. 27 stycznia, trzy dni po
aresztowaniu, w Czerwonym Sztandarze ukazał się tekst spreparowany przez NKWD,
podpisany pod groźbą aresztowania przez Witolda Kolskiego (człowieka o
nieposzlakowanej w środowisku opinii) pod tytułem Zgnieść gadzinę
nacjonalistyczną, w którym autor szkalował w stylu stalinowskim aresztowanych
literatów i uzasadniał ich aresztowanie motywami kryminalnymi. Aresztowani
zostali przewiezieni do aresztu śledczego na Zamarstynowie
( Broniewski poświęcił temu później wiersz porównywalny do słynnej Rozmowy z Janem). W zgodnych relacjach współwięźniów trzymał się bardzo dzielnie i kategorycznie odmówił współpracy z NKWD.
( Broniewski poświęcił temu później wiersz porównywalny do słynnej Rozmowy z Janem). W zgodnych relacjach współwięźniów trzymał się bardzo dzielnie i kategorycznie odmówił współpracy z NKWD.
Po czterech miesiącach, w maju 1940 r., Broniewski został
przetransportowany do więzienia śledczego NKWD na Łubiance, gdzie spędził
trzynaście miesięcy. Po wybuchu wojny niemiecko-rosyjskiej wywieziono go do
Saratowa, a następnie do Ałma Aty, gdzie został wypuszczony z więzienia po
amnestii wynikającej z układu Sikorski-Majski, 7 sierpnia 1941 r.
Wypuszczony z więzienia, wstąpił do armii polskiej
formowanej w ZSRR pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Pracował w ambasadzie
polskiej w Kujbyszewie. W 1942 roku
ewakuował się wraz z oddziałami polskimi do Iranu, później wraz z II Korpusem
Polskim poprzez Irak trafił do Palestyny. Do kraju wrócił po długich wahaniach
(związanych z więzieniem sowieckim i opublikowanymi w Palestynie antysowieckimi
wierszami) w 1945 roku.
W okresie powojennym początkowo tworzył poezję
polityczno-propagandową, później utwory refleksyjne o motywach osobistych. W
czasach stalinizmu był poetą głęboko zaangażowanym w budowę nowej
rzeczywistości. Odmówił jednak napisania słów nowego hymnu polskiego, z czego
propozycją zwrócił się do niego Bolesław Bierut. Wręczył mu podobno tylko
kartkę z napisem "Jeszcze Polska nie zginęła".
1 września 1954 tragicznie zmarła córka Władysława
Broniewskiego, Anka (Joanna) – jej śmierć wywarła ogromny wpływ na poetę.
Stworzył on wtedy cykl wierszy, porównywany z Trenami Jana Kochanowskiego.
Poeta zmarł na raka krtani w Warszawie 10 lutego 1962 roku.
Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Orderem
Budowniczych Polski Ludowej i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia
Polski.
Broniewski był autorem wierszy dla dzieci:
Zegary
Sam do szkoły
Literki
Wróżby
Gramy w zielone
Parowóz
Kominiarz
Popiel i Piast
Tomiki wierszy
Wiatraki (1925)
Dymy nad miastem (1927)
Troska i pieśń (1932)
Krzyk ostateczny (1938)
Bagnet na broń (1943)
Drzewo rozpaczające (1945)
Wiersze warszawskie
Słowo o Stalinie (1949)
Nadzieja (1951)
Anka (1956)
Nowe wiersze
i inne
Broniewski był także tłumaczem literatury rosyjskiej i
niemieckiej. Tłumaczył m.in.:
Fiodora Dostojewskiego (Skrzywdzeni i poniżeni, Białe noce)
Aleksego Tołstoja (Droga przez mękę)
Mikołaja Gogola (Martwe dusze)
Włodzimierza Majakowskiego
Siergieja Jesienina
Bertolta Brechta
Tablica poświęcona Władysławowi Broniewskiemu na warszawskim Żoliborzu (przy ul. Broniewskiego 9E) |
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Kalendarium - styczeń
1
stycznia
Nowy
Rok, Światowy Dzień Pokoju, Świętej Bożej Rodzicielki
6
stycznia
Trzech
Króli (Objawienie Pańskie), Dzień Filatelisty
8
stycznia
Dzień
Sprzątania Biurka
9
stycznia
Dzień
Ligi Ochrony Przyrody
11
stycznia
Dzień
Wegetarian
17
stycznia
Dzień
Dialogu z Judaizmem (obchodzony przez Kościół Katolicki)
21
stycznia
Dzień
Babci
22
stycznia
Dzień
Dziadka
24
stycznia
Światowy
Dzień Środków Masowego Przekazu
25
stycznia
Dzień
Sekretarki i Asystentki
26
stycznia
Światowy
Dzień Transplantacji, Światowy Dzień Celnictwa
27
stycznia
Dzień
Pamięci Ofiar Reżimu Hitlerowskiego, Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu, Dzień Dialogu
z Islamem
28
stycznia
Międzynarodowy
Dzień Mobilizacji przeciwko Wojnie
Nuklearnej
piątek, 3 stycznia 2014
Przysłowia ludowe na styczeń
Styczeń rok stary z nowym styka, czasem zimnem do kości przenika, czasem w
błocie utyka.
Kiedy styczeń najmroźniejszy, wtedy roczek najpłodniejszy.
Gdy w styczniu mrozy i śniegi, będą stodoły po brzegi, gdy styczeń mrozów
nie daje, prowadzi nieurodzaje.
Jeżeli pszczoła w styczniu z ula wylatuje, rzadko pomyślny rok nam
obiecuje.
Gdy styczeń zamglony, marzec zaśnieżony.
Gdy w styczniu deszcz leje, złe robi nadzieje.
Jak styczeń zachlapany, to lipiec zapłakany.
Gdy w styczniu woda huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.
Kiedy styczeń mokry trzyma, zwykle bywa długa zima.
Kiedy w styczniu rośnie trawa, licha w lecie jest potrawa.
Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to.
Gdy styczeń jasny i biały, w lecie bywają upały.
Styczeń mrozem trzeszczeć musi, wtedy chłopa plon przydusi.
Styczeń bywa łagodny, gdy październik śnieżny i chłodny.
Źródło:
kalendarzswiat.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)